Choć videomapping, vi-ing i sięgający po nowe media performance zdążyły się już w świecie sztuki zadomowić, to jednak technologiczne możliwości i nowa przestrzeń kreacji wciąż zadziwiają. Wizualizacje oparte o architektoniczny układ, sprzężone z występem tancerzy, reżyserowane dźwiękiem, przeniknięte materiałem filmowym i fotograficznym Emilii Gumańskiej, w autorskiej instalacji Aleksandra Janickiego, animowane przez Tomasza Gawrońskiego były zmysłowo oszałamiające. Pogodowe warunki nie ułatwiły artystom realizacji outdorowego przedsięwzięcia. Paradoksalnie jednak gwałtowne oziębienie i nieoczekiwanie prószący śnieg wzbogaciły przedstawienie o czwarty wymiar. Czarno-białym obrazom dodały ostrości, podkreśliły nierealność tańczących na żywo postaci. W projekcie udział wzięli tancerze Teatru Tańca DF z Krakowa, w układzie przygotowanym przez Barbarę Wysoczańską. Elementy opracowanej choreografii zostały wplecione w rzutowane na budynek Centrum Sztuki Mościce obrazy. Ożywiona fasada budynku stanowiła jednocześnie sceniczny horyzont dla działań tancerzy. |
Niezwykle efektowne przedsięwzięcie niełatwo poddaje się słownemu opisowi. Jest konglomeratem wrażeń ewokowanych w trybie instant. Animowane obrazy zmieniają się tak dynamicznie, że nie ma tu miejscana refleksję. Miraż wyobrażeń przewija się w tym samym tempie, w jakim przewiajają się nasze myśli, czasem rezonując jakąś emocją, czasem natychmiast znikając. Taniec służy tu wyłącznie wizualnemu przetworzeniu i znika jego fizyczny, namacalny wymiar. Festiwalowa Scena chętnie jak widać, otwiera się na zupełnie nowe i na to, co wykracza poza zwyczajowe ramy teatru i tańca. Chce się więcej! O autorach wirtualnej sztuki w realnej przestrzeni czytelnik znajdzie informacje na stronie Festiwalu w zakładce Natasza Moszkowicz |